poniedziałek, 26 marca 2018

I znów poległam.

No cóż, nie ma czym się chwalić dziś. Poległam ponownie, mój problem to zajadanie nerwów, stresu słodkim. Nie jest łatwo, tym razem to moje odchudzanie idzie mi o wiele gorzej.
Momentami mam naprawdę dość starań, ograniczeń, ale mimo to walczę, mimo tego, że barak wsparcia od strony najbliższych. Jestem w tym wszystkim sama. Zaczynając, miałam, w głowie plan, że odchudzanie będzie szło łatwiej, bo przecież już kiedyś to robiłam, zgubiłam 25 kg i jakieś doświadczenie mam, obejdzie się bez upadków, a tymczasem ja upadam dość często w ostatnim czasie, ale się podnoszę, bo nie upadłam jeszcze na tyle, by się nie podnieść. Dobrze, że mam dwie przyjaciółki co prawda wirtualne, ale są, w jakiś sposób wspierają, dodają otuchy. Wiecie, trzeba, mówić też o tej ciemniejszej stronie odchudzania, o tym, że człowiek mimo starań popełnia błędy, ale jesteśmy, tylko ludźmi nie można nas zaprogramować, ale wyobraźcie sobie, jakie to wszystko byłoby łatwiejsze, gdyby człowiek mógłby się zaprogramować za pomocą smartfona.

Z życia korzystaj w pełni! Bierz od życia nie tylko to, co dobre, ale również to, co złe, bo złe nauczy Cię czegoś więcej! Nauczy Cię, by nie popełniać tego samego błędu po raz kolejny. Życie każdy musi, przeżyć sam nikt tego życia nie przeżyje za nas!

Propozycja Śniadania; burger z kotletem jajecznym, papryką, mix sałat, sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego. (bułka najlepiej ciemna ja akurat użyłam zwyklej do burgerów)

Przepis na kotleta;
Dwa ugotowane jajka obrać, posiekać, dodać pokrojony drobno szczypiorek, natkę pietruszki.
Dodać 2 całe jajka,3 łyżki bułki tartej, Vegetę, pieprz i sól do smaku.
Wymieszać dokładnie, formować kotleciki, maczając rękę w wodzie.
Smażyć na oleju na złoty kolor, na małym ogniu.
Przepis na sos czosnkowy dwie łyżki jogurtu naturalnego, odrobina soku z cytryny, trochę soli, pieprzu, i czosnek w proszku lub starty ząbek prawdziwego. Wymieszać, odstawić na 15 min. Sos gotowy po tym czasie.

Drugie śniadanie: blendujemy dwie garści jarmużu, garść truskawek, pół banana, niepełna szklanka mleka. Blendujemy do uzyskania koktajlu.

2 komentarze: